AP ŻYRARDOWIANKA 2005 - Ożarowianka Ożarów Mazowiecki

Powrót
AP ŻYRARDOWIANKA 2005
AP ŻYRARDOWIANKA 2005 Gospodarze
2 : 0
2 2P 0
0 1P 0
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki Goście

Bramki

AP ŻYRARDOWIANKA 2005
AP ŻYRARDOWIANKA 2005
ul. Jasna 11, Żyrardów
60'
Widzów:
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki

Kary

AP ŻYRARDOWIANKA 2005
AP ŻYRARDOWIANKA 2005
+242'
Nieznany zawodnik faul
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki

Skład wyjściowy

AP ŻYRARDOWIANKA 2005
AP ŻYRARDOWIANKA 2005
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki


Skład rezerwowy

AP ŻYRARDOWIANKA 2005
AP ŻYRARDOWIANKA 2005
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki

Sztab szkoleniowy

AP ŻYRARDOWIANKA 2005
AP ŻYRARDOWIANKA 2005
Imię i nazwisko
Piotr Wójcik Trener
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki
Ożarowianka Ożarów Mazowiecki
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Szymon Wójcik

Utworzono:

28.04.2016

Spotkanie to dość nieoczekiwania przebiegało pod dyktando drużyny przyjezdnej, która dość ambitnie i walecznie i oraz bez respektu dla rywala atakowała. Brakowało jej jednak skuteczności. Największe zagrożenie dla żyrardowskiej bramki stwarzał Goszczyński, który w pierwszej kwarcie oddał cztery strzały. W Żyrardowiance z kolei sygnał do ataku dał Olech również był albo nieskuteczny albo jego strzał był sprytniejszy. Najgroźniejszą sytuację w pierwszej kwarcie podopieczni Piotra Wójcika stworzyli w 8 minucie, kiedy to bramkarz gości końcami palców odbił strzał wspomnianego wyżej Olecha. Im bliżej końca kwarty tym bliżsi otworzenia wyniku byli ożarowianie, ale najlepszej okazji nie potrafił wykorzystać Sandomierski i po pierwszej kwarcie mieliśmy remis 0:0.

Po przerwie lepiej zaczęli grać gospodarze, co pozwoliło im stworzyć groźne sytuacje. Pierwszą z nich stworzyli już w 18 minucie, kiedy to po zagraniu piłki z autu celny strzał na bramkę oddał Obłąkowski. W 19 minucie wydawało się, że pierwsza bramka w końcu padnie. Obłąkowski zagrał prostopadłą piłkę do Mikołaja Tilzena a ten dograł przed pole bramkowe a tam w ostatniej chwili przez obrońcę był zamykający całą akcję Antoniak. W 21 minucie ten sam piłkarz przegrał starcie sam na sam z bramkarzem. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i nadal było 0:0.

Wynik spotkania udało się miejscowej drużynie otworzyć w 35 minucie, kiedy to błąd przy strzale Wiśniewskiego z podania Olecha popełnił golkiper przyjezdnych i żyrardowianie objęli prowadzenie 1:0. Po stracie bramki od razu do odrabiania strat ruszyli goście ale brakowało im szczęścia. W 42 minucie Wielogórski obronił strzał Sandomierskiego a w 43 minucie tylko dzięki asekuracji stojącego na linii bramkowej Wójcika piłka po strzale Dominiaka nie wpadła do bramki. Po 3 kwartach Żyrardowianka prowadziła 1:0.

W ostatniej odsłonie spotkania mieliśmy pokaz nieskuteczności i marnowania okazji jaką zaprezentowała drużyna Ożarowianki. Sporo sytuacji miał Dominiak, który dzisiaj nie miał swojego dnia i pudłował. Im bliżej końca meczu tym przewaga ustawionej na kontry Żyrardowianki rosła i zostało to wynagrodzone w 58 minucie, kiedy to po zagraniu Wiśniewskiego wynik meczu ustalił Pelc. Ostatecznie Żyrardowianka pokonała Ożarowiankę 2:0. (http://apzyrardow2005.futbolowo.pl)

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości